KWIATY BZU LILAKA W CIEŚCIE
Robimy zwykłe ciasto jak na racuszki jeśli nie macie swojego własnego ulubionego przepisu wstawiam nasz domowy sprawdzony:
1 jajko
2 szklanki mąki
szczypta soli
około 1 szklanki mleka
(ciasto musi mieć konsystencje gęstej śmietany)
kwiaty z 4 kwiatostanów bzu
2 łyżki cukru
opcjonalnie cukier waniliowy
tłuszcz do smażenia
cukier puder do posypania
ręcznik papierowy do odsączania
Wszystkie składniki na ciasto mieszamy mikserem, do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Do tak wyrobionego dodajemy same kwiatki Lilaka delikatnie mieszamy i nakładamy łyżką na rozgrzany tłuszcz. Kiedy już się smakowicie przyrumienią po obu stronach, wykładamy je na papierowy ręcznik, odsączamy z tłuszczu, wykładamy na talerzyk i posypujemy delikatnie cukrem pudrem.
muszę wam wyznać że równie niesamowicie smakują polane syropem klonowym albo z galaretką zrobioną także z kwiatów Lilaka, na którą przepis znalazłam na stronie Cukiernicze kreacje Charlotte. Ja ten przepis troszeczkę zmieniłam ale chyba jak każdy przepisy zmienia pod własny smak.
GALARETKA Z KWIATÓW LILAKA
1 szklanka samych drobnych kwiatków lilaka (około 300g)
1 szklanka wrzątku
2 łyżki soku z cytryny
2 szklanki cukru żelującego
Kwiaty Lilaka zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 24 godziny, potem wyjmujemy kwiaty, odciskamy je i wyrzucamy. Woda która zostanie po moczeniu kwiatostanów będzie miała zabarwienie niebieskie, dodajemy sok z cytryny, po tym woda zmieni kolor na różowy. Następnie dodajemy cukier żelujący i gotujemy dokładnie z przepisem na opakowaniu. Ja po prostu zagotowuję i czekam aż zgęstnieje. Rozlewamy do słoików odstawiamy dnem do góry i pozostawiamy do ostygnięcia.
Ale się dzisiaj rozpisałam z tego smutku że nie udało mi się wyjechać........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz